drukuj

Muffinki bananowo – truskawkowe

Muffinki truskawkowo bananowe

Składniki na jedną porcję

Rozgniatanie banana
  • Mąka pszenna graham typ 1850 1 szklanka
  • Banany 1 średniej wielkości najlepiej mocno dojrzały
  • Truskawki 1 szklanka
  • Maślanka lub kefir 1/2 szklanki
  • Jajo klasa wagowa M 1 sztuka
  • Tłuszcz roślinny wysokiej jakości, np. oliwa z oliwek, olej z pestek winogron, olej ryżowy, olej kukurydziany, olej rzepakowy 2 łyżki + ewentualnie kilka kropel do natłuszczenia foremek
  • Soda do pieczenia 1 płaska łyżeczka
  • Sól morska szczypta

Sposób przyrządzania

  • Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 200 °C (optymalnie z włączonym termoobiegiem)
  • Jeżeli foremki wymagają natłuszczenia – czynimy to.
  • Banana obieramy ze skórki, rozgniatamy widelcem.
  • Truskawki myjemy, usuwamy szypułki, rozgniatamy widelcem.
  • Z truskawek usuwamy szypułki, rozdrabniamy widelcem.
  • Do dużej miski wsypujemy mąkę oraz sodę.
  • W drugiej misce rozkłócamy jajko, dodajemy oliwę, a następnie cały czas mieszając wlewamy fermentowany napój mleczny. Dodajemy banany.
  • Mokre składniki przekładamy do miski z suchymi. Całość mieszamy.
  • Dodajemy truskawki i delikatnie łączymy je z masą
  • Ciasto przekładamy do foremek.
  • Pieczemy około 15 – 20 min. w piekarniku najlepiej z funkcją termoobiegu.
  • Wyrośnięte i zarumienione babeczki po upieczeniu jeszcze przez kilka minut pozostawiamy w foremce do ostygnięcia.

Moje rady

  • Jeżeli nie posiadamy specjalnej foremki, możemy wykorzystać papierowe, jednorazowe foremki do muffinek.
  • Zamiast truskawek możemy użyć innych owoców sezonowych.
Czas wykonania: Przygotowanie ok. 10 min.; Pieczenie: ok. 15 – 20 min. Ciasto przed włożeniem do piekarnika

Ciasto przed włożeniem do piekarnika.

Muffinki truskawkowo bananowe

Gotowe muffinki.

Muffinki truskawkowo bananowe

Świetnie wyglądają (i jeszcze lepiej smakują ;) z ciemną czekoladą.


Źródła energii
 dla składników z przepisu
Energia 835kcal
Białko 26.7g
Tłuszcz 30.7g
Węglowodany 128.8g
Błonnik 18g

Słowa kluczowe opisujące ten przepis: , , , , , , , , , , , , , dodano: 18.08.2009

drukuj

Wydruk pochodzi ze strony z odżywczymi i smacznymi przepisami www.zdroweconieco.pl

komentarzy 26

  1. gość pisze:

    dla ilu muffinek te 2091kcal?

  2. agunia pisze:

    polecam zamiast maślanki ,mleka czy śmietany użyc mleczka kokosowego w proporcji jak banany pogniecione 1 szkl – 125 ml i dodatkowo poł łyżeczki cynamonu.Wychodzą pyszne.

  3. xyz pisze:

    przyłączam się do pytania. ile mufinek wychodzi z przepisu?

  4. carolotta pisze:

    no właśnie dla ilu :)

  5. izabela pisze:

    Moi Drodzy, pragnę poinformować, że przepis uległ częściowej modyfikacji. Wpłynęło to również na wartości odżywcze. Uważam, że nowy przepis jest szybszy w wykonaniu, mniej energetyczny, bardziej odżywczy i moim zdaniem babeczki przede wszystkim są jeszcze smaczniejsze. Zachęcam do wypróbowania muffinek i podzielenia się opiniami.
    Z powyższej porcji wyszło ok. 12 sztuk ciastek, upieczonych w większej foremce muffinkowej.
    Ale proszę pamiętać, że owoc owocowi nierówny i gdy będą np. truskawki bardzo soczyste, należy zmniejszyć ich ilość lub dodać więcej mąki.

  6. Czarna Kijana pisze:

    Z chęcią wypróbuję, ale teraz niestety będę musiała coś znaleźć zamiast truskawek… Pasowałyby jeżyny, też kwaskowe.

  7. Czarna Kijana pisze:

    Mam pytanie, czy bez żadnego dodatku miodu, cukru, tudzież innego środka słodzącego, muffinki nie są za mało słodkie?

  8. izabela pisze:

    Moim zdaniem, gdy dodamy mocno dojrzałego banana z dużą ilością czarnych plamek (ale białego w środku), oraz inne smaczne owoce, słodkość będzie wystarczająca. Ale to też kwestia smaku, dlatego najlepiej wypróbować i się przekonać :)

  9. Czarna Kijana pisze:

    Można też banana upiec przed dodaniem go do ciasta, pieczenie wzmaga w nich słodycz, ale na początek wypróbuję surowy, dzięki za odpowiedź. :)

  10. kathleene pisze:

    A czy nadają się tutaj mrożone truskawki lub inne mrożone owoce?

  11. Alicja pisze:

    Czy mąka graham to mniej więcej to samo, co mąka pełnoziarnista z Lubelli?
    kompletnie nigdzie nie mogę znaleźć tej pierwszej, szukałam po cukierniach, piekarniach, marketach i osiedlowych sklepikach…

  12. titu pisze:

    Bomba kaloryczna , pewnie szybko w tyłek idzie.
    Ale wygląda pysznie :)

  13. grumpy pisze:

    Kurczę, wyglądają smakowicie. Lecę kupić składniki :)

  14. ola pisze:

    a co jesli zamiast oleju dodałabym dodatkowe 2 jajka albo nawet same żółtka (też tłuszcz)

  15. Izabela pisze:

    @ola: hmm.. tutaj najlepszym rozwiązaniem będzie samodzielne wypróbowanie i podzielenie się wrażeniami (chętnie przeczytam) :) Użycie 3 jajek na powyższą proporcję, może silnie „napowietrzyć” muffinki.

  16. ola pisze:

    dzis upiekłam muffinki. Skorzystałam z pani przepisu, ale go trochę przerobiłam.
    Nie miałam niestety żadnej „dobrej” mąki więc użyłam 3/4szkl. zwykłej i dopełniłam otrębami pszennymi. Zamiast kefiru użyłam jogurt naturalny. A zamiast truskawek (teraz są strasznie drogie) uzyłam mrożonych jagód (jak je rozgniotłam przeniosłam na chwile na sitko, bo dużo soku zawierały). Nie dodałam tłuszczu, zamiast tego dodałam 1 dodatkowe jajko (łącznie 2)
    Wyszły bardzo smaczne. Na wierzchu są brązowiutkie i chrupiące, a w środku mięciutkie i fioletowe. Nawet mojej mamie smakowały, musze zobaczyć reakcje jeszcze mojego taty bo to głównie na jego urodziny one były. Myślę że gdyby się użyło mąki razowej albo graham można było ich nie traktować jako słodycze. W końcu nie ma w nich żadnych „grzechów”
    PS: piekłam w teflonowych foremkach (bez natłuszczania) a kilka w papierowych. Nie polecam papierowych foremek bo się ciężko odkleja.

  17. Izabela pisze:

    @ola: dziękuję za powyższe informacje. Umiejętność wykorzystania gotowych przepisów pod swoje „wymogi” jest bardzo cenna i przydatna. Cieszę się, że muffinki smakowały (mam nadzieję, że tacie również :))
    Apropo papierowych foremek: ja również ich nie polecam. Kiedyś je wykorzystałam i nie byłam zadowolona z efektu końcowego :)

  18. Majek pisze:

    Muszę przyznać (ze wstydem), że upieczone babeczki na podstawie powyższego przepisu wyszły mi przepaskudne… :(
    Jedyne, co zmieniłam, to użyłam mąki pełnoziarnistej Lubella, zamiast graham i stąd tłumaczę sobie kolor, który mi wyszedł: szarobury.

    Smak? Nijaki, wręcz słonawy… Wyrosły, konsystencja ok (mogłam jeszcze w piecu potrzymać, ale przeraził mnie ciemny kolor i wyciągnęłam równo przy 20 minutach, w ten sposób były miękkie, a nie z wierzchu podpieczone), natomiast smak? Łee.

    I powiem, że ja naprawdę nie jestem osobą lubiącą słodziuśkie desery. Owocowa słodycz mi zdecydowanie starcza.

    Może banana i truskawki miałam niesłodkie? Co mogłam zrobić źle…?

  19. iga pisze:

    a ile kalorii ma jeden muffin z tego przepisu?
    z góry dziękuję za odpowiedź :)

  20. ddaryja pisze:

    @iga: naprawdę ciężko podzielić jest 835kcal na 12 muffinek? ok 69-70 kcal.

  21. Aleksandra pisze:

    A czy zamiast mąki graham można użyć mąki pszennej razowej typu 2000?

  22. joaśka pisze:

    Muffinki wyszły bardzo dobre, super szybki przepis. Jednak z racji tego,że jestem strasznym łasuchem następnym razem dodam trochę miodu. Zobaczymy jak to wyjdzie :)

  23. Izabela pisze:

    @Aleksandra: niestety, osobiście nie robiłam muffinek z mąki typ 2000, ale uważam, że śmiało możesz ją wykorzystać :) Smacznego !

  24. Emka pisze:

    przepis świetny :) za każdym razem dodaje inne owoce, przyprawy :) za pierwszym razem robiłam z mąki typ 2000 i najbardziej mi smakowały :) miały taki „głębszy” smak ;)

  25. Izabela pisze:

    @Emka: cieszę się bardzo, że muffinki z powyższego przepisu przypadły Ci do gustu :) Życzę dalszego eksperymentowania z dodatkami smakowymi :)

  26. Anka pisze:

    Bardzo dziękuję za super przepis! Podobnie jak Majek zrobiłam z innej mąki, z gryczanej, i też wyszły „szarobure” (z elementami różu, bo dodałam malin) i wytrawne w smaku. Dla mnie to jednak zaleta, chociaż wiem, że dla wielu osób to już nie jest deser. Jestem na diecie niskowęglowodanowej (ach ten język polski!) ale raz na miesiąc potrzebuję słodkości i te muffinki z pewnością świetnie się wtedy sprawdzą.

Zostaw komentarz